Zdrowie
Maciesza, Gołębiewski, Mazowiecki, Kamińska… Co łączy ich, płocczan, z „kroplą mleka” i „bankami białej krwi”
Jarosław WaneckiOpinieDziałania prozdrowotne wśród najmłodszych płocczan na przełomie XIX i XX wieku były niekonwencjonalnie i wyprzedzały główne ośrodki w kraju. Tymczasem innowacyjna idea pod hasłem „kropla mleka” odradza się w formacie „banków białej krwi”, także w Polsce.
Są kraje nakazujące badania przedmałżeńskie. Ich wynik nie musi zmienić ślubnej decyzji, ale może utrudnić próbę unieważnienia małżeństwa
Tak, daleko nam do Buenos Aires czy Tokio, ale… W niechlubnych rankingach najgłośniejszych miast w kraju jesteśmy
Nie bierz usprawiedliwienia na długi weekend, bo po niedzieli znów się zdziwisz
Minęło pięć lat i… zapomnieliśmy o pandemii. Mam nadzieję, że kończy się jeden z najtrudniejszych sezonów infekcyjnych, jakie pamiętam
Krzywy zgryz a sztuczna inteligencja. Co je łączy? 3D i skanery zamiast wycisków… postęp jest ogromny
Coś poszło nie tak – jesteśmy coraz grubsi. Nadwaga, otyłość… musimy zrobić pierwszy krok, bo będzie jeszcze gorzej
Przychodzi baba/dziad do lekarza, a tam… AI. Miła, cierpliwa, pomocna i – choć omylna – za nic nieodpowiadająca
Hulaj dusza, piekła nie ma. Raka leczyć każdy może, bo na chorobie, współczuciu, nadziei i naiwności zarabia się najlepiej
Narzekasz na bezsenność? Chcesz poprawić jakość snu? Co, jeśli tabletka z gipsu i mieszanki ziół nic nie da? [SIEDEM WAŻNYCH ZDAŃ]
Nienależyta staranność, nieodpowiednie warunki, brak zasad etyki zawodowej… Na co najczęściej narzekają pacjenci?
Rezonans magiczny z WOŚP w tle, czyli oczywiste w onkologii badanie staje się wyzwaniem, gdy do hałasującej tuby musi wjechać dziecko
Odpady medyczne, leki, strzykawki, wenflony, ślady krwi – na nielegalnym składowisku na terenie jednej z firm na Kostrogaju
Mieliśmy nigdy nie powstać, chcieli nas włączyć do Warszawy, a właśnie obchodzimy koralowy jubileusz „na swoim”
„Przychodzi baba do lekarza…”. Czy mogą rozmawiać po partnersku…
Jak po kilkudziesięciu latach płocki szpital wrócił do nazwy, która była solą w oku komunistom