Po 1.: Małachowiacy wygrali 4:1 z Jagiellonką, ale czy dadzą radę Makabi? Po 2.: Lada dzień wykąpią się obok szkoły. Minimum dwa razy w miesiącu…

… „opłacając stosunkowo niewielką kwotę”. A wracając do Makabi, to „groźny przeciwnik każdej piłkarskiej drużyny płockiej”.

„Stutygodnik Płocki” nr 40, 1-7 października 1925 r.

Z Rady Miejskiej

• Program (22 IX)

„W dniu 7 października 1925 r. t. j. w środę o g. 8-ej wieczorem, odbędzie się posiedzenie Rady Miejskiej z następującym porządkiem dziennym:

• 1) O rozpatrzeniu sprawozdania rachunkowego Magistratu za 1924 r. (ciąg dalszy).
• 2) O uchwaleniu 1200 zł. subsydjum na prowadzenie przychodni przy Towarzystwie przeoiwgruźlicznem w Płocku.
• 3) Odczytanie Komunikatów Magistratu”.

Życie społeczne

• Otwarcie wystawy ogrodniczej (1 X)

„W dniu 29 września t. j. we wtorek ubiegły odbyło się uroczyste otwarcie wystawy ogrodniczej na skwerze przy zbiegu ulic Tumskiej i Sienkiewicza. W imieniu T-stwa Ogrodniczego przemówił p. Stanisław Przedpełski. Mówca zwrócił uwagę na ciężki kryzys ekonomiczny, jaki przeżywamy obecnie, a kryzys ten odczuwa niezwykle ogrodnictwo, którego produkty są tak tanie. Pomimo jednak ciężkich warunków ogrodnicy płoccy nie ustają w pracy, dążąc uporczywie do wytkniętego sobie celu, osiągnięcia w kraju samowystarczalności w dziedzinie ogrodnictwa. […]

U wejścia zwraca uwagę dział miejski, prowadzony pod kierunkiem ogrodnika miejskiego p. Olszewskiego. Znajdujemy tu dobór drzewek ozdobnych (szkółka) oraz piękne pieczarki jedyne w czasie obecnym w Płocku.

Dział p. Stanisława Przedpełskiego imponuje krzewami ozdobnemi, krajowemi i zagranicznemi, drzewkami. Wystawiono również jak w roku zeszłym olbrzymie dynie. Co do kwiatów prym trzyma na wystawie firma p. H. Lilienthala: wystawiono tu prześliczne okazy kwiatów doniczkowych, osobliwie zwracają uwagę prześliczne begonje. Stanisławówka wystawiła niezwykle piękne okazy warzyw i owoców jesiennych, jabłek i gruszek. Z wystawców zamiejscowych zasługuje na uwagę zakład ogrodniczy w Podolszycach pp. Nowickiego i Korda, wzorowo prowadzona szkółka drzew owocowych. Na dalszym planie, pod murem w zaimprowizowanym pawiloniku umieściła firma p. St. Przedpełskiego bardzo bogatą kolekcję nasion warzywnych, kwiatowych oraz drzew, zarówno owocowych jak i ozdobnych. Zwraca tu również uwagę komplet narzędzi ogrodniczych oraz aparatów, przeznaczonych do walki ze szkodnikami roślinnemi. Część pawiloniku zajęta jest przez eksponaty płockiej szkoły ogrodniczej, wśród których wyróżniają się niezwykle piękne odmiany georgiń. W ogóle całość wystawy robi wrażenie niezwykle sympatyczne. Winna ona za interesować najszersze koła publiczności naszej”.

• Tragiczny wypadek (5 X)

„Wczoraj w godzinach południowych odbywał się konkursowy bieg łodzi Tow. Wioślarskiego na zamknięcie sezonu letniego. W czasie biegu jedna z łodzi w obsadzie 5 ludzi wywróciła się, skutkiem czego cała załoga wypadła do wody. 4-ch wioślarzy zdołało uczepić się jeszcze wywróconej łodzi i wyratować się przy pomocy drugiej nadpływającej lodzi. Natomiast piąty wioślarz, p. Grabowski, urzędnik tutejszego Starostwa, znalazł śmierć w zimnych nurtach Wisły. Wiadomość o tym tragicznym wypadku obiegła lotem błyskawicy cale miasto, wywołując wszędzie współczucie i żal po stracie piękne nadzieje rokującego młodzieńca. Dziś eksporta zwłok z przystani do kościoła o godz. 5-ej po południu”.

• Porządkowanie ulic (5 X)

„W czasach ostatnich miasto nasze zyskało wiele na wyglądzie zewnętrznym. Całe szeregi odrapanych i opuszczonych frontów kamienic stopniowo ulegają gruntownemu remontowi. Dobry przykład w tym kierunku dał nam Magistrat, odnawiając fronton ratusza. Zwrócić również należy uwagę na dokonany znacznym nakładem remont szpitala św. Trójcy, zzewnątrz i wewnątrz. Za tym przykładem poszedł cały szereg innych budowli, zarówno społecznych, jak i prywatnych.

Jest nadzieja, że niedługo niechlujny wygląd zewnętrzny naszych kamienic należeć będzie do niepowrotnej przeszłości, tembardziej że Magistrat zwrócił również uwagę baczną na
uporządkowanie naszych bruków”.

• Odznaczenie Haliny Rutskiej (3 X)

„W dniu 4 b. m. o godz. 12 w południe w sali posiedzeń Starostwa P. Wojewoda Warszawski dokona aktu wręczenia Krzyża »Odrodzenia Polski« p. Halinie Rutskiej. Osoby lub instytucje życzące sobie wziąć udział w uroczystości, zechcą przybyć do Starostwa przed godz. 12 w południe. Starosta Płocki. J. Boxa”.

• Ku czci naszych bohaterów (7 X)

„Wczoraj miejscowy Zarząd Oddziału Płockiego Pol. Tow. opieki nad grobami bohaterów […] złożył piękny wieniec z liści dębowych i astrów z odpowiednim napisem na płycie pamiątkowej bohaterów płockich. Wobec licznie zebranej przygodnej publiczności nasiąkłe czcią i uwielbieniem dla naszych bohaterów przemówienie wygłosił p. Nowakowski. Godzi się zaznaczyć, że proste lecz trwałe sztalugi dla składania wieńców wystawiono już na płytę, chroniąc ją w ten sposób od przykrywania kwiatami. Jest to zasługa właśnie Oddziału Płockiego tegoż T-wa Opieki nad grobami bohaterów. W ten sposób płyta przedstawia się bardzo estetycznie. Czas tylko doprawdy pomyśleć o zniesieniu brzydkiego oparkanienia, a zastąpienia go choćby słupkami z cementu, powiązanemi łańcuchem lub kratą żelazną.

Reklama

Życie gospodarcze

• Jarmark (5 X)

„Jarmark tegoroczny naogół wypadł znacznie skromniej, niż poprzednich lat powojennych. Kupcy jarmarczni z okolicznych miasteczek zgromadzili na Nowym Rynku trochę mebli, obuwia, oraz ubrań, wśród których przeważają tanie trykotaże, perkaliki oraz płócienka. Pozatem większa część straganów zajęta była przez najróżnorodniejsze zabawki, dewocjonalja, tanie książeczki i t. p. Większość nabywców stanowiły dzieci, których chmary uwijają się wśród straganów, napełniając powietrze wrzawą świstków i grzechotek. Naogół nabywcy zwracali uwagę na wyższe od zeszłorocznych ceny nabywanych przedmiotów”.

Ze szkół

• Epidemja szkarlatyny (3 X)

„Z dniem 23 września b. r. zostały zamknięte w Rypinie szkoły powszechne męskie i żeńskie na przeciąg dwóch tygodni t. j. do 5 października włącznie. Powodem zamknięcia szkół jest epidemja szkarlatyny, panującej w tym i sąsiednich powiatach”.

• Kąpielisko szkolne (5 X)

„W ubiegły piątek odbyło się zebranie Komitetu kąpieliskowego, poświęcone omówieniu przejęcia od firmy A. Michalski kąpieliska szkolnego, poświęcenia go i uruchomienia w najbliższym czasie.
Kąpielisko, zapoczątkowane w październiku 1921 roku, zostało obecnie całkowicie wykończone, posiada 20 natrysków i 2 wanny.

Koszt urządzenia kąpieliska według zestawień rachunkowych wyniesie około 20 tysięcy złotych. Na poczet tej sumy wpłaciły szkoły średnie zebrane drogą opłat okrągło 1.240 miljonów marek oraz 11.980 zł, w tem 5 miljonów zasiłku ze strony Władz Szkolnych i 1 miljon, ofiarowany przez p. Wojewodę Sołtana. W przeliczeniu na złote wpłacono dotąd około 15 tysięcy złotych.

Urządzenie kąpieliska przedstawia się wspaniale. Jest to bodaj pierwsze w Polsce kąpielisko w ten sposób urządzone z funduszów społecznych. Poświęcenie lokalu przy ul. Małachowskiego wyznaczono na dzień
11 października o godz. 11 minut 30 przed południem. […] Młodzież będzie mogła nareszcie conajmniej dwa razy w miesiącu korzystać z kąpieli, opłacając stosunkowo niewielką kwotę, gdyż koszt kąpieli jednej nie przekroczy 50 gr, a po spłaceniu długu, spadnie w roku przyszłym do jakichś 27 groszy.

Nie potrzeba chyba wyjaśniać, jak doniosłe znaczenie będzie miało to kąpielisko dla zdrowia młodzieży, pozbawionej dotąd zupełnie możności korzystania z kąpieli w Płocku”.

Z teatru

• Wieczór bajek (6 X)

„W niedzielę ubiegłą, po południu odbył się pierwszy »Wieczór bajek« dla dzieci. Pomysł to oryginalny, próba wciągnięcia najmłodszych i zajęcia ich dziedziną sztuki w cenie dostępnej. Wieczór poświęcony został uscenizowanej bajce »Flet zaczarowany«, wykonany przez nasz zespół. Dość liczne zebrane audytorjum dzieci wraz ze swymi opiekunami wysłuchała z wielkiem zajęciem tej sztuki. Po przedstawieniu »na amatora« zgłaszały się niektóre z dzieci na scenę, popisując się deklamacją. Dzieci wykonawcy zostały obdarzone zabawkami. Byłoby bardzo pożądane, aby wieczory te zyskały uznanie wśród szerokich warstw naszej publiczności, mających do czynienia z dziećmi.

Nawiązanie bliższego kontaktu z dziećmi przyczyni się do bardziej serdecznego stosunku ogółu publiczności naszej do teatru”.

Ze sportu

• Mecz z Makabi (3 X)

„Sport w naszem mieście zaczyna się znów budzić do życia. W dniu 13 września rozegrane zostało spotkanie między czołowemi drużynami piłki nożnej – »Jagiellonką« i »Małachowianką« z wynikiem 4:1 na korzyść Małachowianki. W dwa tygodnie 2- września r. b. odbył się match piłki nożnej między »Soczewianką« a »Małachowianką« z rezultatem 8:0 na korzyść »Małachowianki«. W obu spotkaniach sędziował p. Zeligman – bez zarzutu. W nadchodzącą niedzielę dn. 4.X o godz. 3 m. 15 na boisku miejskim odbędą się zawody między drużyną fotballową »Makabi«, a »Małachowianką«. – Dowiadujemy się w ostatniej chwili od osób interesujących się sportem w naszem mieście, iż drużyna »Makabi« jest obecnie groźną przeciwniczką dla każdej piłkarskiej drużyny płockiej, a więc match niedzielny będzie nader interesujący”.

Rozmaitości

• Zabłąkany „gość” z niemieckich manewrów wojskowych (6 X)

„Niemiecki gołąb pocztowy zabłąkał się w tych dniach z manewrów niemieckich aż do Stanisławek, zupełnie wyczerpany na siłach, tak, że bez trudu go pochwycił p. Sądowski na swem podwórzu. Gołąb miał na nóżce przyczepione meldunki wojskowe, jak: »Der Feind zieht sich nach Lotzen zurück, ist abgeschlagen« i inne podobne. Gołębia oddano policji, która go odstawiła naszemu wojsku”.

Na zdj. na górze strony: Płock, przemarsz Żydowskiego Towarzystwa Gimnastyczno-Sportowegov Makabi w Dniu Sportu; źródło: jewishplock.eu, Yizkor Book, Plotzk – A History of an Ancient Jewish Community in Poland, wyd. Eliyahu Eisenberg

Michał Kacprzak

Harcerz, historyk z Małachowianki

Udostępnij artykuł: