Miasto rzuca od czasu do czasu fantastyczne projekty wycinania drzew. Oddalamy się od ideału miasta ogrodu

Zarząd miasta chce wyciąć np. ogród przy Tumskiej i postawić tam dom czynszowy. Nie można na to pozwolić, nawet gdyby dochód przeznaczono dla straży pożarnej! [STUTYGODNIK]

„Stutygodnik Płocki” nr 30, 23-29 lipca 1925 r.

Życie społeczne

• Ogród przy ul. Tumskiej (23 VII)

„Usłyszeliśmy niedawno w mieście przykrą wiadomość, że zarząd miasta postanowił zniszczyć ogródek przy ulicy Tumskiej i Sienkiewicza i oddać go Straży Ogniowej na wybudowanie domu dochodowego.

Dziwnem się wydaje, że ojcowie miasta tak lekceważą znaczenie ogrodów, nie okazują żadnej chęci do ich podtrzymania dla zdrowia mieszkańców. Przeciwnie, rzucają oni od czasu do czasu fantastyczne projekty wycinania drzew, czy to dla zrobienia nowych zjazdów do Wisły, czy też w celach budowy domów. Oddalamy się więc tym sposobem od ideału miasta ogrodu, na szkodę naszym przyszłym pokoleniom. Takiej szkody nikt już nie byłby zdolny naprawić.

(…) Nie, ogród na ulicy Tumskiej zostać powinien nietknięty, jest on wcale piękny, bogaty w okazy roślin i może być uczyniony prawdziwą ozdobą Płocka. Trzeba tylko zeń zrobić coś w rodzaju małego parku Ujazdowskiego, trzeba włożyć więcej pracy ku upiększeniu, do czego też nadaje się w zupełności”.

Ile za masło, co grają w kinie, a co wpadło do kroniki kryminalnej. „Stutygodnik Płocki” – historia miasta pisana… małą literą. Zaczynamy

• Jazda samochodowa (24 VII)

„Prowincja idąc za przykładem stolicy coraz więcej kupuje samochodów. W stolicy wobec ogromnego ruchu samochodowego wprowadzono specjalne przepisy normujące ten ruch. Ponieważ i w Płocku ruch ten staje się coraz większym, władze bezpieczeństwa winny zwracać baczną uwagę na wszelkie wybryki szoferów. Nierzadkie są wypadki kiedy autem kieruje osoba nie mająca o tem pojęcia. Oświetlanie a giorno – reflektorami samochodów przejeżdżających przez miasto powinno być stanowczo zabronione. Zwrócić by również należało uwagę i na to, aby auta przejeżdżające przez most naprawdę stosowały się do zachowania tej szybkości, którą nakazuje umieszczone na moście obwieszczenie. Z drugiej zaś strony rodzice winni pilnować swoje nieletnie dzieci, które częstokroć (zwłaszcza na wsiach) dla psich, głupich figlów przelatują przed pędzącem autem.

Wtedy dopiero, kiedy wypadki przejechania zaczną wypełniać kroniki pism, będzie pretensja do władz policyjnych. A można tego uniknąć”.

• Zamykanie bram (24 VII)

„Nie pamiętamy ile razy pisaliśmy o znanej w Płocku pladze wczesnego zamykania bram, dziesięć, dwadzieścia czy sto razy, – dość, że pisaliśmy.

No i co?

Nic! Prawdopodobnie w Płocku nie istnieją odpowiednie przepisy policyjne normujące tę sprawę. Ba przecież we wszystkich miastach przyjętym jest zwyczaj, opatrzony sankcją przepisu policyjnego, aby bramy domów były zamykane o godz. 11, oraz ażeby od chwili kiedy się ściemni dozorcy domów siedzieli w bramie aż do godz. 12. Tymczasem u nas dzieje się inaczej, a domy któreby się do tego stosowały należą do rzadkości”.

• Upał (27 VII)

„Upały dają się we znaki w mieście naszem. To też narzekania na gorąco są powszechne i liczne, gdyż wiele osób spodziewając się, że i lipiec będzie tak dżdżysty jak czerwiec, pozostało w Płocku, nie wyjeżdżając nigdzie na ferje letnie”.

• Pożar kaszarni (28 VII)

„Dziś o godzinie 2 w nocy wszczął się gwałtowny pożar w Kaszarni C. Więckowskiego (Królewiecka № 27). Przybyła straż ogniowa z trudem mogła opanować istne morza ognia. Przyczyna pożaru dotąd nie wiadoma”.

• Straszna burza pod Płockiem (29 VII)

„[…] Dnia 27 b. m. od strony Płocka nadciągnęła w nasze okolice straszna burza z grzmotami i piorunami. O godz. 12 1/2 piorun uderzył na folwarku Mąkolin w stajnię żyta, drugi piorun uderzył w stygę na folwarku Podleck, zabijając 4 konie i źrebię, trzeci piorun uderzył na tymże samym folwarku Podleck w stóg żyta.

Stóg i styga żyta spłonęły. Stajnia dziwnym trafem ocalała. Straty wogóle w okolicy znaczne!”

• Udogodnienie miejskie (29 VII)

„W tych dniach w Parku za Tumem Magistrat ustawił kosze do odpadków i papierów. Powitać tę innowację należy z żywą radością, wyrażając przekonanie, te publiczność z tych udogodnień korzystać będzie skwapliwie”.

Reklama

Życie gospodarcze

• Żniwa (28 VII)

„Tak w naszej okolicy, jak w dalszej żniwa są w pełnym biegu. Piękna pogoda zażegnanie strajku rolnego, wpłyną niezawodnie na ochoczą pracę, co pozwoli sprzątnąć w swoim czasie, Daj Boże, lepsze od zeszłorocznych plonów. Może te plony poprawią nasze ogólne położenie gospodarcze. A więc »Szczęść Boże« wszystkim żniwiarzom”.

Kronika kryminalna

• Zatonięcie (24 VII)

„W dniu 22 o godzinie 8-ej rano na tak zwanej »Grabówce« wypłynęły zwłoki 18-letniego Bronisława Rudzieńca, który zatonął tamże dnia 21 bieżącego miesiąca, o godzinie 3-ej po południu, kąpiąc się w Wiśle.

W dniu 23 o godzinie 12-ej wypłynęły blisko Zakładu Marjawitów zwłoki Mojżesza Hekmana, który zatonął w tych dniach pod Płockiem, blisko rzeźni miejskiej”.

• Ilu mamy topielców rocznie? (29 VII)

„W Polsce w jednym roku tonie z górą 1200 osób. Cyfra wprost przerażająca. Słusznie jedno z pism nawołuje do upowszechnienia nauki pływania. Gdzieindziej jest ona obowiązkowa, a każdy uczeń w szkole przechodzi nawet kurs ratownictwa. Warto i u nas wprowadzić coś podobnego”.

Z Kościoła

• Pielgrzymka na Jasną Górę (23 VII)

„Z powodu przypadającego w dniu 15 sierpnia odpustu w Częstochowie na Jasnej Górze pisma donoszą, o przygotowujących się do tego miejsca świętego pielgrzymkach całego kraju. Spodziewamy się, że i Płock nie postanie pod tym względem w tyle za innemi miejscowościami w Polsce”.

Ze sportu

Międzynarodowy motocyklowy wyścig górski „Polish Tourist Trophy” w Wiśle, 1937 r., źródło: NAC

• Pierwsze wyścigi szosowe w Płocku (25 VII)

„Jutro, t. j. w niedzielę, dnia 26 lipca b. r. o godzinie 3 po poł. odbędą się zdawna zapowiadane I-sze Wyścigi Szosowe Kolarskie i motocyklów na szosie warszawskiej.

Dystans dla motocyklów 100 klm., dla kolarzy do 25 klm., zaś dla młodzieży do 10 klm.

Jest to jeden z najzdrowszych sportów, to też budzi wielkie zainteresowanie wśród publiczności naszego miasta i okolicy, która w niedzielę pośpieszy na wyścigi i zobaczy nowych mistrzów tego sportu.

Najwięcej interesująco zapowiada się Bieg Motocyklistów na 100 kilometrów. Udział w wyścigach dostępny dla wszystkich. Zbiórka zawodników w kuźni 4 p. Strzelców Konn. o 14.30 obok bramy głównej. Zapisy do biegów przyjmuje kancelaria D-ctwa 4 P. S. K, do dnia 26 lipca do g. 12. Wpisowe 1 zł”.

Rozmaitości

• Z Kanady (25 VII)

„Z Vancouver donoszą, iż góra Logan, najwyższa w Kanadzie, została zdobyta przed trzema tygodniami po zaciętej walce przez ekspedycję kapitana Mac Cartny’ego. Szczyt oznaczony na mapie wysokości 6.039, w rzeczywistości okazał się jeszcze wyższym. Podróżnicy wszyscy wrócili przemarznięci i musieli po drodze walczyć z burzami i niedźwiedziami, które im zrabowały składy żywności”.

Michał Kacprzak

Harcerz, historyk z Małachowianki

Udostępnij artykuł: