Krwawe zajścia w Płocku. Na Rybakach mąż uderzył żonę siekierą w głowę, na Tumskiej szewcy bili się na noże [STUTYGODNIK]

Przyczyną były zdrada i „zazdrość małżeńska”. Co jeszcze? Na drodze z Bodzanowa zderzyły się dwa autobusy, do Bielska wezwano z Płocka sikawkę…

„Stutygodnik Płocki” nr 42-43, 1925 r.

Życie społeczne

• Miła nowość w Płocku (16 X)

„Znana i ciesząca się wielką frekwencją publiczności cukiernia p. A Szałańskiego w Płocku wprowadziła nieznaną dotąd u nas nowość, a mianowicie wyborne artystyczne koncerty. Na specjalną uwagę zasługuje troska właściciela cukierni o byt Teatru Płockiego, gdyż koncerty odbywają się jedynie w tych godzinach, w których Teatr Płocki nie gra.

A trzeba dodać, że istotnie są one wyborne i naprawdę artystyczne!”.

• Wypadek samochodowy (20 X)

„Wczoraj z Bodzanowa do Płocka o godz. 7- ej rano wyjechał autobus firmy Perlmuter i Graubard, wiozący 14 osób, za nim wkrótce potem wyszedł drugi samochód firmy Rogulski. Koło Łagiewnik nastąpiło zderzenie, skutkiem którego autobus pierwszy wywrócił się do rowu, a osoby w nim jadące poniosły dość ciężkie obrażenia cielesne”.

Ile za masło, co grają w kinie, a co wpadło do kroniki kryminalnej. „Stutygodnik Płocki” – historia miasta pisana… małą literą. Zaczynamy

• Pożar w Bielsku (23 X)

„Wczoraj około godz. 6-ej wiecz. zapaliła się w Rynku w Bielsku stodoła, należąca do p. Przybylskiego. Ponieważ zachodziła obawa, iż pożar rozszerzy się na całe miasto wezwano na pomoc Straż Płocką, która z sikawką motorową wyjechała do Bielska.

Tam już pożar był opanowany przez Straż Bielską, ale sikawka motorowa dokonała swego, wzbudzając podziw. Spłonęły maszyny rolnicze i stodoła. Straty znaczne”.

• Barykady kamienne (24 X)

„Na rogu ulic Sienkiewicza i Dominikańskiej przy jakichś robotach rozkopano bruk. Obecnie więc na 4-ch rogach tej ulicy widnieją 4 barykady kamienne, środkiem zaś lśni w promieniach jesiennego słońca kałuża błota. Czy nie należałoby już skasować ten widok acz wysoce urozmaicający krajobraz tej dzielnicy, ale naprawdę mało malowniczy.

Zachodzi przy tem pytanie, czemu, gdy się zaczyna jakąś pracę, to się jej nie kończy?”.

• O chodnik w Radziwiu (26 X)

„Wobec ogromnie z dnia na dzień wzrastającego ruchu pieszego do stacji kolejowej byłoby rzeczą pożądaną ze wszech miar, aby Magistrat m. Płocka założył w Radziwiu chodnik, choćby tylko szerokości 1 tafli betonowej od mostu do stacji kolejowej.

Można sobie bowiem wyobrazić co się dziać będzie w czasie roztopów”.

Reklama

Z Kościoła

• Zebranie organistów — chórmistrzów (24 X)

„Dnia 3-go listopada r. b. o godzinie 11 rano odbędzie się zebranie organistów — chórmistrzów z Dekanatu płockiego w Ciachcinie u miejscowego organisty. Sprawy bardzo ważne, a mianowicie: wybór Zarządu, uregulowanie zaległych składek, oraz przygotowanie do prelekcji dla organistów z tego Dekanatu”.

Ze szkół

• Kiermasz uczniów I gimn. im. króla Wł. Jagiełły (24 X)

W sobotę w sali aktowej I gimn. męskiego im. króla Wł. Jagiełły odbędzie się Kiermasz, jaki urządza Stow. Koleżeńskie. Ponieważ kiermasze te mają ustaloną dobrą reputację i odbywają się pod okiem władz szkolnych, sądzić wypada, że frekwencja w młodzieży będzie duża, a Stow. Koleżeńskie poprawi nim swoją dość wychudłą kasę”.

Ze sportu

• Do miłośników ciężkiej atletyki (22 X)

„Koło Sportowe 4-go Pułku Strzelców Konnych ma zamiar otworzyć lekcje ciężkiej atletyki, oraz boksu. Ćwiczenia w podnoszeniu ciężarów, oraz walka francuska, odbywałyby się w krytej ujeżdżalni 4 p. Strzelców Konnych dwa razy na tydzień w godzinach wieczornych.

Miłośnicy tego sportu raczą nadesłać do Dowództwa 4 p. Strzelców Konnych na ręce por. Zatorskiego swoje adresy do dnia 1 listopada 1925 r.”.

Z Rady Miejskiej

• Program (21 X)

„Dziś t. j. w środę odbędzie się posiedzenie Rady Miejskiej. Porządek obrad:

• o pobraniu podatku od wody za m. wrzesień r. b.;
• o zaciągnięciu 15.000 zł. pożyczki na zakupienie opału dla szkół i zakładów miejskich;
• o zagwarantowaniu Bankowi Gospodarstwa Krajowego pożyczki w sumie 40.000 zł. przyznanej Stowarzyszeniu Mieszkaniowo-Budowlanemu Urzęd. Państwowych, Komunału, i Prywatnych na budowę domów;
• o przyznanie straży ogniowej potyczki w sumie 2.000 zł;
• o wyborze jednego przedstawiciela Rady Miejskiej do Rady Fundacji Szpitala św. Trójcy w Płocku”.

Z teatru

• Zobaczymy się na premierze (15 X)

„Dzisiaj ujrzy po raz pierwszy w Płocku światło kinkietów teatralnych świetna komedja polska »Spadkobierca« Adama Grzymały Siedleckiego. Jak się dowiadujemy, sztuka ta otrzymała nadzwyczaj staranną oprawę, a graną będzie przez naszych artystów z zwykłą swadą. A więc dzisiaj zobaczymy się wszyscy na premierze. Artyści teatru »naszego« nie wątpią, że mieszkańcy Płocka poprą ich usiłowania i gremjalnie stawią się na dzisiejsze przedstawienie, tłumnie zapełniając salę.

W sobotę 17 b. m. o g. 4 ej pop. przedstawienie popularne, ostatni raz w sezonie a po cenach zniżonych »Gałganek« Daria Nicodemiego. W niedzielę 18 b. m. prześliczna bajka dla dzieci »Jaś i Małgosia« początek o 12 ej, a popołudniu o 4 ej przedstawienie popularne amerykańskiej komedji »Jutro Pogoda«”.

Kronika kryminalna

• Mąż uderzył żonę siekierą (16 X)

„Wczoraj w godzinach wieczornych dzielnica Rybaki była terenem krwawego zajścia. Oto niejaki palacz ze statku Teodor Ciarski (Rybaki 16) w sprzeczce małżeńskiej na tle zdrady zadał żonie swej Kazimierze straszny cios siekierą w głowę. Zaalarmowana o godz. 11-ej w nocy policja przybyła niezwłocznie na miejsce straszliwego czynu i aresztowała Ciarskiego, a żonę jego przewieziono w stanie ciężkim do szpitala św. Trójcy. Dziś rano najprawdopodobniej lekarze dokonają operacji trepanacji czaszki. Ranna jest bezustannie nieprzytomna”.

• Walka na noże (27 X)

„Wczoraj około g. 1-ej po poł. w pracowni szewskiej p. Ciesielskiego (ul. Tumska) między pracownikami tejże firmy Słowikowskim Szczepanem (Bielska 37) i Szymańskim Stanisławem (Aleje 3-go Maja, 40) wynikł spór na tle zazdrości małżeńskiej. Od słów wkrótce antagoniści przeszli do nożów i Słowikowski zadał parę ran nożem Szymańskiemu, którego w stanie dość ciężkim przewieziono do szpitala św. Trójcy. Słowikowski został aresztowany!”.

Rozmaitości

• Tragiczna śmierć na boisku sportowem (27 X)

„Na boisku sportowem w Szopienicach w czasie rzucania oszczepem został trafiony nim w szyję 21-letni Gerhard Bandias z Nikiszowca. Nieszczęśliwemu oszczep przebił gardło na wylot, tak, że wszelka pomoc lekarska okazała się zbyteczną. Zmarł on po kilku minutach. Zaznaczyć należy, że w owym czasie na boisku było zupełnie ciemno i temu tylko należy przypisać całe powyższe nieszczęśliwe zdarzenie”.

Michał Kacprzak

Harcerz, historyk z Małachowianki

Pisownia oryginalna

Na zdj.: 1928 r., policjanci w akcji. Źródło: NAC

Udostępnij artykuł: