Ma dryg w rękach, robi kierce, a trzy kolory na „f” to jednym tchem wymienia
Już po raz 15. Muzeum Mazowieckie w Płocku zaprosiło na Kiermasz Bożonarodzeniowy.
– Wśród 25 wystawców byli m.in. papieroplastycy, wikliniarze, rzeźbiarze w drewnie, ceramiczki – wylicza Natalia Jarząbkowska z muzeum. – Można było kupić świąteczne stroiki, miód, idealny do wypieków lub herbat, ozdobne pierniki, w sam raz na podarunek dla bliskich. Były warsztaty malowania bombek czy tworzenia elementów kierców, po mazowiecku pająków.
Dodatkowo chętni podszkolili się na warsztatach szycia, haftu, tworzenia świec z wosku pszczelego, a na koniec odbył się koncert pastorałek i pieśni w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca „Ziemia Gąbińska”.
Ze Szwendrowego Mostu na Tumską
Powróćmy jeszcze do tytułowych kierców. Takie ozdoby można było kiedyś obejrzeć pod sufitem i w dworskich, i w zwykłych wiejskich chatach. To konstrukcje ze słomy, bibuły, fasoli, grochu, „składane” zwykle przed świętami, wyglądały jak całkiem pokaźne żyrandole. Podczas kiermaszu opowiadała o nich Marianna Pokora ze Szwendrowego Mostu na Kurpiach Zielonych (na zdjęciu u góry i poniżej).
Ze strony internetowej Mazowieckiego Szlaku Tradycji: „Wyroby Pani Marianny Pokory są artystycznie dojrzałe, precyzyjne i niezwykle dopracowane. Najpierw były małe i proste formy, od dzierganych aniołków i gwiazdek choinkowych po bardziej wysublimowane wzory. Ale wychodziły świetne, kunsztowne, prawdziwie wymuskane. Pani Maria Pokora spróbowała zatem większych i bardziej skomplikowanych form. Z ogromnym sukcesem! W szkole, gdzie pracuje, w trakcie warsztatów rękodzieła usłyszała od jednej z instruktorek: 'Masz dryg w rękach’. I tak się zaczęło. Po próbach z małymi formami szydełkowymi odważnie wzięła się za wzory lelui w koronce. Dziś w jej zwinnych dłoniach powstają prawdziwe majstersztyki – koronkowe obrazy z Matką Boską, lelujami, bukietami kwiatowymi”.
Festkierce
W konkursie kurpiowskiej sztuki ludowej w muzeum w Ostrołęce jej składające się z ok. 100 elementów (które też trzeba wcześniej złożyć ze słomy i bibuły) kierce zajęły niedawno pierwsze miejsce.
Ile może kosztować taki kierec?
– Ok. tysiąca złotych – odpowiada Marianna Pokora.
Jakiego koloru powinna być bibuła?
– To wedle uznania.
A czy są jakieś typowo kurpiowskie kolory?
– Tak, trzy na „f”…
Fioletowy…
– … festczerwony i festzielony 🙂
Udostępnij artykuł:
Zobacz także
Muniek Staszczyk o Płocku: Mieścina z molochem w tle i atmosferą bardziej szarą niż na Grochowie wypiękniała i jest dziś nie do poznania
Autor: Jarosław KozaneckiChodźcie z nami kupić bilet na kolejne premiery przez następne pół wieku. Sto lat Szanownym Komediantom!
Autor: Jarosław WaneckiPłockie Kolędowanie po raz 29. Joanna Trzepiecińska, Włodek Pawlik, chór Minstrel, Kameralny Zespół Wokalny w katedrze
Autor: Gazeta PłockaKolędowanie z „Dziećmi Płocka” – to już w sobotę w Maszewie. A w kolejnych dniach: medytacje z mistrzem zen, absolutnie doskonały film „jk”…
Autor: Milena KolibczyńskaMogły się poczuć jak w „Grze o tron” i wewnątrz Titanica. „Dzieci Płocka” budowały mosty w Irlandii Północnej
Autor: Gazeta PłockaNowa secesja, historia Stańczakowej, królowa krzywizny, a nawet coś dla krzyżówkowiczów… Kulturalne co, gdzie, kiedy w Płocku
Autor: Milena KolibczyńskaZaginiony skarb z Płocka odnaleziony w Berlinie
Autor: Dominik DziecinnyLas to nie kartoflisko, by sadzić i zaraz wyrwać. Płocczanie, obejrzyjcie „Simonę Kossak”
Autor: Anna Lewandowska