Konsultacji społecznych w sprawie centrum integracji cudzoziemców chce Konfederacja. PiS-owi zarzuca hipokryzję

Wniosek o przeprowadzenie konsultacji działacze Konfederacji zanieśli do prezydenta Andrzeja Nowakowskiego i przewodniczącego rady miasta Artura Jaroszewskiego.

– Mieszkańców Płocka nikt o zdanie o centrum nie pytał. Tymczasem wielu z nich interesuje się tym tematem, budzi on wiele kontrowersji i obaw. Niestety, naszych lokalnych władz samorządowych opinia płocczan nie obchodzi – zaczął konferencję prasową Mariusz Imielski.

Władzom miasta działacze Konfederacji zarzucili, że zignorowały obawy mieszkańców, nie poinformowały, gdzie CIC będzie urzędować.

CIC według Konfederacji

– Nie chcą przedstawić argumentów w ramach konsultacji, tylko wydają różnego rodzaju oświadczenia, z których wynika, że są adwokatami tej sprawy. Jeśli tak jest, to mogą argumentami przekonać płocczan podczas konsultacji – mówił Marek Tucholski.

CIC to jego zdaniem „element szerszego systemu, ściągania migrantów na masową skalę”: – Nie niewinne biuro, w którym załatwia się urzędowe sprawy, nie szkolenia, nauka języka, wycieczki do teatru czy kina, ale także – co wynika z instrukcji MSWiA – legalizacja pobytu nielegalnych migrantów przysyłanych przez UE. I element infrastruktury, który będzie służył do ich masowej relokacji.

W piątek nie będzie nas na Kolegialnej

– Czy Kofederacja będzie na piątkowym proteście pod delegaturą urzędu marszałkowskiego? – zapytał jeden z płockich dziennikarzy.

– Wyrażanie sprzeciwu wobec centrum samo w sobie jest dobre, ale na tej manifestacji się nie pojawimy. Uważamy, że politycy, którzy ją organizują, są hipokrytami. Przez osiem lat rząd PiS wydał 6 mln wiz pracowniczych, a w latach 2018-2023 ponad 360 tys. zezwoleń na pracę obywatelom państw muzułmańskich. Kilkanaście dni temu politycy PiS w sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego nie poparli petycji, która miała przeszkodzić w powstaniu CIC, marszałek z PiS w woj. lubelskim utworzył już cztery CIC, więc nie wierzymy w dobre intencje polityków tej partii – odpowiadał Marek Tucholski. – Natomiast jeśli ktoś chce iść na ten protest, to my nikomu nie będziemy zabraniać. Byc może my też taki protest zorganizujemy, ale zanim to zrobimy, chcemy wykorzystać ścieżkę administracyjną. Jeśli władze lokalne uznają, że nie potrzebują konsultacji społecznych, to je też być może przeprowadzimy sami.

Na zdj.: Konferencja prasowa Konfederacji przed ratuszem. Fot. Konfederacja

Kategoria: News, Wybory

Udostępnij artykuł:

Polityka prywatności © 2025 Gazeta Płocka. Projekt i wykonanie: Hedea.pl