Kamil Syprzak, były piłkarz ręczny Wisły, obecnie PSG, miał samowolnie opuścić zgrupowanie reprezentacji. Jest kara

Sprawa ma się doczekać dokładnego wyjaśnienia po powrocie kadry z nieudanych dla Polaków mistrzostw świata. Wtedy zapadną też ewentualne dalsze decyzje dotyczące pochodzącego z Płocka obrotowego.

Na trwającym wciąż czempionacie z trzech meczów biało-czerwoni dwa przegrali (z Niemcami i Szwajcarami), jeden zremisowali (z Czechami). Po tym, jak z Syprzakiem w składzie odpadli po pierwszej rundzie, w chorwackim Porecu grają aktualnie w turnieju pocieszenia o Puchar Prezydenta i odległe miejsca: 25-32.

Nawet jeśli ten turniej wygrają, zanotują najgorszy wynik w historii występów na mistrzostwach globu.

Do tej pory wygrali w Porecu z Algierią i Kuwejtem. Syprzak nie wystąpił tych meczach z powodu kontuzji – miał być u niego zdiagnozowany uraz mięśnia naprężacza powięzi szerokiej. Trzy dni temu cytował go Polsat Sport:

Na sobotni wieczór został zaplanowany trzeci turniejowy mecz – z Gwineą. Przed nim Związek Piłki Ręcznej w Polsce wydał komunikat:

„W związku z samowolnym opuszczeniem zgrupowania kadry przez zawodnika Kamila Syprzaka w trakcie trwania Mistrzostw Świata 2025, Związek Piłki Ręcznej w Polsce informuje, iż Dyrektor Sportowy Marcin Smolarczyk zatwierdził karę porządkową nałożoną na zawodnika przez trenera Marcina Lijewskiego. ZPRP informuje także, iż wszelkie dalsze ewentualne decyzje podejmowane będą po gruntownym wyjaśnieniu sprawy, po powrocie kadry narodowej z trwającego obecnie turnieju. Z tych względów żadne dalsze informacje w tej sprawie nie będą do tego czasu udzielane”.

Kategoria: News, Sport

Udostępnij artykuł:

Polityka prywatności © 2025 Gazeta Płocka. Projekt i wykonanie: Hedea.pl