Komisja Infrastruktury uderza w CPK i Płock. Tracimy szansę na rozwój?

Decyzja Komisji Infrastruktury z 5 lutego, która odrzuciła obywatelski projekt ustawy „TAK dla CPK” to zła wiadomość dla Polski i Płocka. Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko nowoczesne i potrzebne Polsce lotnisko – to także rozwój infrastruktury kolejowej, która miała wreszcie połączyć Płock szybkimi pociągami z Warszawą i resztą kraju w rozsądnym terminie.

Do 2032 roku mieliśmy zostać podłączeni do sieci szybkiej kolei i wreszcie stać się miastem, z którego można stosunkowo szybko dojechać do kluczowych dla nas miejsc. Niestety, zamiast otwarcia się na przyszłość, rządzący pokazali, że wolą ignorować głos setek tysięcy obywateli i podkopać nasze szanse na rozwój.

Obecnie realizowana przez rząd strategia w sprawie CPK nie przewiduje doprowadzenia szybkich kolei do Płocka przed 2035 rokiem. A potem? A potem będą inne rządy, inne sprawy, inne priorytety, inne warunki – i temat może zostać przesunięty na „później”.

---

Luźne plany realizacji na okres do 2050 roku to kpina z mieszkańców. W międzyczasie miasto wyludni się do tego stopnia, że być może przestanie być brane pod uwagę w przyszłych inwestycjach infrastrukturalnych i w ogóle nie zostanie doprowadzona do nas szybka kolej. Nawet jeśli do tego czasu uda się połączyć Płock szybką koleją z resztą kraju, to znaczna część z nas po prostu tego nie doczeka. Czy mieszkańcy Płocka naprawdę chcą takiej polityki?

Komisja Infrastruktury odrzuciła projekt bez dyskusji, bez możliwości zgłoszenia poprawek, bez analizy realnych korzyści, jakie obywatelski projekt “TAK dla CPK” mógł przynieść mieszkańcom. Rządzący najwyraźniej zapomnieli, że CPK to nie tylko inwestycja w lotnisko, ale przede wszystkim w infrastrukturę kolejową, która miała zrewolucjonizować komunikację w Polsce. Znamienne jest, że całym projektem (mocno okrojonym i dziwacznie zmienionym przez obecny rząd) kieruje Maciej Lasek – zadeklarowany przeciwnik CPK…

Nie można zapominać, że to właśnie Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga odrzuciły na komisji obywatelski projekt ustawy „TAK dla CPK”, skazując tym samym Płock na dalszą stagnację komunikacyjną.

---

Niestety, na wsparcie lokalnych władz dla projektu CPK nie ma co liczyć. Prezydent Andrzej Nowakowski jasno określił się jako przeciwnik tej inwestycji. Woli patrzeć, jak Płock zostaje na marginesie komunikacyjnym kraju. Nie podejmuje interwencji, gdy ważą się losy inwestycji. Zamiast walczyć o rozwój miasta, podporządkował się partyjnym decyzjom swoich politycznych kolegów z Koalicji Obywatelskiej.

Jeszcze nie wszystko stracone

Jednak sprawa nie jest jeszcze przegrana. Projekt, o którym mowa – a pod którym my, mieszkańcy Płocka, zebraliśmy i dostarczyliśmy do Warszawy setki podpisów – będzie najprawdopodobniej głosowany na najbliższej sesji Sejmu w dniach 20-21 lutego. Wówczas ostatecznie okaże się, kto jest kto w parlamencie i w naszym płocko-ciechanowskim okręgu sejmowym. Na pewno będę informować mieszkańców o tym, jak zagłosują posłowie z naszego regionu.

P.S. Komisja Infrastruktury liczy aż 40 posłów, czyli prawie 10 proc. składu Sejmu, ale nie ma w niej nikogo z 10 posłów wybranych w naszym okręgu. Z kolei Zespół Parlamentarny ds. Budowy Drogi S10, którego przewodniczącą jest poseł Elżbieta Gapińska z KO, a w którym z naszego okręgu wyborczego jest też poseł Wioletta Kulpa z PiS i Piotr Zgorzelski z PSL, w tej kadencji przez już blisko 1,5 roku zebrał się tylko raz – 15 października 2024 roku. Niech to będzie przedstawieniem obrazu zaangażowania posłów z naszego okręgu w temacie rozwoju infrastruktury w naszym najbliższym sąsiedztwie.

Fot. Materiały prasowe

Marek Tucholski

Prezes Ruchu Narodowego w Płocku, wiceprezes Okręgu Mazowieckiego Ruchu Narodowego, koordynator Konfederacji w okręgu płocko-ciechanowskim, ekspert ds. polityki energetycznej.

Poglądy zawarte w felietonach, opiniach – nie ingerujemy w ich tematykę i treść – nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji. Autorzy przedstawiają w nich swoje zdanie na różne tematy.

Udostępnij artykuł: