Jarosław WaneckiJarosław Wanecki
NASTĘPNY PROSZĘ

Narzekasz na bezsenność? Chcesz poprawić jakość snu? Co, jeśli tabletka z gipsu i mieszanki ziół nic nie da? [SIEDEM WAŻNYCH ZDAŃ]

Kończy się karnawał. Już tylko ostatnie bale i tłuste dni w kalendarzu wyznaczają termin zwyczajowego wyciszenia się. Mimo kulturowych tradycji i świąt coraz bardziej zacierają się granice między zabawą a postem. W wojnie opisanej przez Jacka Kaczmarskiego i namalowanej przez Petera Bruegla (starszego) widoczną przewagę zdobywają zabawa biesiadna i bezsenność. Serce bije rytmem zatokowym. Plan

Kończy się karnawał. Już tylko ostatnie bale i tłuste dni w kalendarzu wyznaczają termin zwyczajowego wyciszenia się.

Mimo kulturowych tradycji i świąt coraz bardziej zacierają się granice między zabawą a postem. W wojnie opisanej przez Jacka Kaczmarskiego i namalowanej przez Petera Bruegla (starszego) widoczną przewagę zdobywają zabawa biesiadna i bezsenność.

Serce bije rytmem zatokowym. Plan dnia i nocy wyznacza rytm dobowy. Biorytmy zależą od zmian środowiska naturalnego, w tym temperatury i opadów oraz zjawisk astronomicznych. Ruch obrotowy Ziemi decyduje o fazach snu i aktywności fizycznej, a obieg wokół Słońca wyznacza pory roku. Księżyc porusza morskie pływy i wyznacza cykl kolejnych miesięcy. Synchronizacją całości zajmuje się zegar biologiczny. Wszystko w swoim czasie.


Coraz częściej zgłaszanym problemem w gabinecie lekarskim są zaburzenia rytmu snu. Dotyczą one także osób młodych i niestety dzieci. Czy powodem jest tylko przyspieszenie obrotu spraw bieżących, szum informacyjny, bijące w oczy światła nocne, urlopowe i zawodowe przemieszczania się w strefach czasowych, praca zmianowa i nieustanny dostęp do rozrywki? Świat nigdy nie zasypia, ale ludzki organizm niezmiennie potrzebuje regeneracji.

Aby bezsenność traktować jak chorobę, musi dojść do pogorszenia samopoczucia lub zaburzeń funkcji w ciągu dnia. Gdy występuje przez co najmniej miesiąc, trzy razy w tygodniu lub więcej, trzeba poważnie pomyśleć o zmianie trybu życia. Uleganie reklamie, że dobrym rozwiązaniem będzie tabletka z gipsu i mieszanki ziół, staje się pierwszym krokiem do labiryntu, z którego trudno wyjść.

Lekarze dzielą bezsenność na przygodną, krótkotrwałą i przewlekłą. Pierwsze dwie mogą być reakcją na stres, infekcję, ból i zmianę miejsca pobytu. Chroniczność wskazuje na poważniejszą przyczynę, w tym zaburzenia lękowe i depresję, choroby układu nerwowego, także onkologiczne oraz manifestację stanów zapalnych, gry hormonalnej, uzależnień od alkoholu, narkotyków i ekranów.


Pierwszorazowe zalecenia, poprawiające jakość snu, zamykają się w siedmiu zdaniach:

  1. Przez sześć godzin przed położeniem się do łóżka nie pić kawy i innych napojów zawierających kofeinę.
  2. Wieczorem, a najlepiej całkowicie, ograniczyć palenie papierosów i spożycie alkoholu.
  3. Unikać spożywania ciężkich posiłków oraz dużej ilości płynów w ciągu trzech godzin przed planowanym snem.
  4. W tym czasie trzeba także wyciszać aktywność fizyczną i psychiczną.
  5. Zachować stały rytm godzinowy, kładąc się o podobnej porze i wstając rano, bez powrotu do pościeli lub pokusy krótkiej drzemki w ciągu dnia.
  6. Unikać jaskrawego światła, w tym emitowanego z telewizora, komputera i smartfona.
  7. Ustawić zegar w sypialni tak, aby nie można było na niego zerkać w czasie przebudzeń.

Zanim serwisowaniem snu zajmą się specjaliści, warto najpierw przyjrzeć się rytmom zajęć, sprawdzić tętno, zmierzyć ciśnienie krwi i podjąć próbę uporządkowania spraw, które zalegają w sercu i niepokoją w głowie. Niekontrolowane sięganie po leki ostatecznie kończy karnawał samokontroli. W postscriptum jest już tylko rytm tabletkowy.

Jarosław Wanecki

lekarz, były prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Płocku

Kategoria: News, Opinie, Zdrowie

Udostępnij artykuł:

Polityka prywatności © 2025 Gazeta Płocka. Projekt i wykonanie: Hedea.pl