Małachowianka… Historia szkoły jak scenariusz serialu lub powieść w odcinkach. Ostatni właśnie się zakończył, będą kolejne

Tradycja to esencja przeszłości, jednak oderwana od teraźniejszości zamiera, a do rozwoju potrzebuje kontaktu z przyszłością. Doskonale rozumieją to Małachowiacy, którzy spotkali się na 20. już zjeździe, by świętować jubileusz 845-lecia LO im. Marszałka Stanisława Małachowskiego.

Tradycja zjazdów koleżeńskich sięga 1894 r., czyli czasów, gdy jeszcze nikt nie myślał o użyciu słowa Małachowianka. Już od ponad 130 lat absolwenci Alma Mater Plocensis mają potrzebę, by wracać do swych starych murów, wspominać przeszłość, ale przede wszystkim spotykać się ze sobą. Właśnie ta chęć wspólnego spotykania się różnych roczników absolwentów, byłych i obecnych nauczycieli oraz aktualnych uczniów – czyni atmosferę tych zjazdów tak niepowtarzalną.

Jubileusz 845-lecia Małachowianki patronatem honorowym objęli Minister Edukacji Narodowej, Mazowiecki Kurator Oświaty, Marszałek Województwa Mazowieckiego oraz Prezydent Miasta Płocka.

Zjazd poprzedził wernisaż wystawy Szymona Zaremby „5 x 4, cykle malarskie z lat 2015-2023”, który odbył się 10 czerwca w Muzeum Mazowieckim. Autor nie tylko jest Małachowiakiem, ale i wszedł właśnie do zarządu Towarzystwa Wychowanków, Wychowawców i Przyjaciół Gimnazjum i Liceum im. Marsz. Stanisława Małachowskiego w Płocku.

---

Jubileusz rozpoczął się w piątek 13 czerwca od zapalenia znicza przed kamieniem poświęconym zmarłym nauczycielom, a następnie odsłonięto tablicę upamiętniającą Józefa Bilińskiego, woźnego, który podczas okupacji uratował szkolny sztandar. Część oficjalna obchodów miała miejsce w auli, gdzie dyrektor Katarzyna Góralska przywitała absolwentów i zaproszonych gości, a prezes Towarzystwa Anna Wiśniewska wręczyła nagrody przyjaciołom szkoły.

Po części oficjalnej rozpoczął się program artystyczny „Słowa odwieczne” przygotowany pod kierunkiem jednego z nielicznych w tym gronie nie-Małachowiaka – Jarosława Waneckiego. Uczniowie Małachowianki – artyści z teatru Sfera pod kierunkiem Elizy Wójtewicz-Brzozowskiej i chór Minstrel prowadzony przez Sławomira Gałczyńskiego – przeprowadzili widzów od A do Z przez kolejne ponadczasowe słowa-klucze, obecne tu wciąż od 845 lat. Zaczęli, co oczywiste, od Bogarodzicy, przez Odę do radości i Zegarmistrza światła, a w tle na wielkim ledowym ekranie cały czas pojawiały się zdjęcia Małachowiaków. Podobno jeden obraz jest wart więcej niż tysiąc słów, ale tym razem to zdjęcia pochodzące ze zbiorów szkoły i Muzeum Mazowieckiego były swoistym wypełnieniem dla takich słów jak biblioteka, historia, młodość, czy odwaga.

Słowa odwieczne, czyli jak „obcy” Małachowiance plan lekcji na urodziny koncertowo ułożył…

Następnie na wirydarzu zaprezentował się zespół Dzieci Płocka, którego korzenie sięgają również Małachowianki. Efektowny polonez zakończył pierwszy dzień zjazdu.

---

Sobotnie obchody rozpoczęła msza św. w farze, której przewodniczył biskup Piotr Libera. Ten dzień uczestnicy zjazdu mogli spędzić na zwiedzaniu szkoły, oglądaniu wystaw, starych kronik, a przede wszystkim na spotkaniach i niekończących się rozmowach. Mogli również bezpłatnie zwiedzić wystawę Szymona Zaremby w Muzeum Mazowieckim.

Jak małachowiacy jubileusz swojej szkoły świętowali [GALERIA]

Wieczorem, na terenie ogrodu zoologicznego miał miejsce niezapomniany piknik, na którym ponad 250 Małachowiaków przy grillu i ognisku mogło kontynuować swoje rozmowy, choć jak się wydaje one nigdy nie będą dokończone.

Na zakończenie zjazdu w niedzielę odbyło się walne zebranie Towarzystwa, podczas którego wybrano nowy zarząd, w skład którego weszli m.in. prezes Kacper Tyburski, wiceprezes Maria Kaczmarczyk, skarbnik Grażyna Witkowska, sekretarz Bartosz Słomiński, a także piszący te słowa.

---

W przemówieniu otwierającym zjazd dyrektor Katarzyna Góralska porównała historię szkoły do serialu lub powieści w odcinkach. Odcinek pod tytułem XX Zjazd Małachowiaków co prawda właśnie się zakończył, ale jest jeszcze scena po napisach. Kiedy tylko opadnie bitewny kurz po obecnym zjeździe zaczną się przygotowania do kolejnego. A przecież będzie to wielki jubileusz 850-lecia szkoły. To dopiero będzie piękna opowieść!

Udostępnij artykuł: