Jarosław WaneckiJarosław Wanecki
NASTĘPNY PROSZĘ

Ma 340 lat, wydali go w Amsterdamie. Minęły wieki i także ja mogłem dotknąć starych kart tego arcydzieła w białych rękawiczkach…

… i z bliska spojrzeć na rysunki czaszek, kości, zębów, mięśni, naczyń krwionośnych, rozciętej klatki piersiowej i brzucha z ludzkim płodem.

W poprzednim tygodniu odbyło się skwitowanie działalności Towarzystwa Naukowego Płockiego, które w tym roku obchodzi 205. urodziny. TNP jest najstarszym z istniejących w Polsce towarzystw naukowych ogólnych o charakterze regionalnym. Zostało utworzone 3 czerwca 1820 roku przy Szkole Wojewódzkiej Płockiej przez grupę intelektualistów z Kajetanem Morykonim na czele. Pierwszym prezesem został Adam Prażmowski, ówczesny biskup płocki i senator Królestwa Polskiego.

Jubileuszowe daty dają pretekst do wspomnień. Moim niech będzie wystawa sprzed pięciu lat, którą zorganizowano w Muzeum Mazowieckim. Genialny pomysł pokazania 200 artefaktów z ogromnej kolekcji bibliotecznej TNP wypadł niestety w czasie pandemii koronawirusa, ale wtedy właśnie zobaczyłem po raz pierwszy dwie zaledwie strony z przepięknego atlasu anatomicznego, wydanego 340 lat temu.


Każdy lekarz ma w domowych zbiorach przynajmniej jeden atlas człowieka. Z płockiej wystawy wyniosłem informację, że przejawem dynamicznego rozwoju nauk medycznych w XVII stuleciu było drukowanie ksiąg z zakresu anatomii. Począwszy od 1543 roku, gdy ukazało się w Bazylei epokowe dzieło Vesaliusa z ilustracjami drzeworytniczymi, w kolejnych publikacjach czyniono postępy nie tylko pod względem merytorycznym, ale też edytorskim. Wśród wielu z nich na uwagę zasługuje arcydzieło sztuki, jakim jest traktat Govarda Bildoo „Anatomia humani corporis”, wydany w Amsterdamie w 1685 roku.

Monumentalny płocki artefakt z łacińską nomenklaturą osiąga według bibliofili wyżyny kunsztu topograficznego i rytowniczego epoki baroku. 150 wielkoformatowych plansz prezentuje całą gamę preparatów anatomicznych, a wnikliwość badań autora zespala się z dekoracyjnością. Grafiki wyrytował Abraham Blooteling na podstawie projektów malarskich Gerarda de Lairesse. Oprócz tablic anatomicznych tom zdobi frontopis i portret lekarza – anatoma Govarda Bildoo.


Kilka tygodni po zakończeniu wystawy umówiłem się na spotkanie w TNP, które doprowadziło do digitalizacji dzieła sprzed trzech i pół wieku przez Okręgową Izbę Lekarską w Płocku z docelową możliwością druku reprintu. W białych rękawiczkach mogłem wówczas dotknąć starych kart i z bliska spojrzeć na rysunki czaszek, kości, zębów, mięśni, naczyń krwionośnych, rozciętej klatki piersiowej i brzucha z ludzkim płodem.

Dziś już nikt nie korzysta ze starych atlasów ciał. Stół anatomiczny został zastąpiony przez ekran. Podobnie regionalne towarzystwa naukowe przeżywają kryzys, gdy nie trzeba się widywać, a wystarczy tylko kliknąć, zdobywając od ręki całą paletę zainteresowań. Nie byłoby to jednak możliwe bez naszych antenatów i ich żmudnej pracy u podstaw.

Kategoria: News, Opinie, Stary Płock, Zdrowie

Udostępnij artykuł:

Polityka prywatności © 2025 Gazeta Płocka. Projekt i wykonanie: Hedea.pl