Milena KolibczyńskaMilena Kolibczyńska
SUBIEKTYWNIE POLECAM

Przed Świętami – kultowy „Oldboy”, w Święta – spacer do muzeum i kolędy w wykonaniu chłopaków i dziewczyn w katedrze. Po Świętach – balet

Gdzie zajrzeć, co zobaczyć, czego posłuchać… Oto nasz przegląd najciekawszych wydarzeń kulturalnych w Płocku.

Dziś wyjątkowo – przeglądamy co ciekawego dzieje się w mieście aaaaż do końca roku.

Kto chce złapać nieco oddechu od świątecznego zamieszania, może jeszcze przed Bożym Narodzeniem, 21 grudnia, w sobotę, zajrzeć do Kina za Rogiem przy Jakubowskiego 10. O godz. 18 w ramach klubu filmowego „Pod Gilem” obejrzeć będzie tam można „Oldboya”, koreański film z 2003 roku w reżyserii Chan-wook Parka. To obraz o randze kultowego, ikona kina azjatyckiego, doceniony przez krytykę, uwielbiany przez publiczność, reedytowany 20 lat po polskiej premierze. Bilet do Kina za Rogiem kosztuje 14 zł.


I teraz najfajniejsza sprawa – w czwartek, 26 grudnia, w drugi dzień Świąt Muzeum Mazowieckie w Płocku i wszystkie jego oddziały – skansen w Wiączeminie, muzeum w Wyszogrodzie, Spichlerz, Muzeum Żydów Mazowieckich – są otwarte i czekają na Was! A tak się składa, że to najlepszy dzień na zwiedzanie muzeów w roku. Po pierwsze – większość z nas ma dzień wolny od pracy. Po drugie – to najwyższa pora, żeby wstać od stołu i gdzieś wyjść. Po trzecie – jest u Was rodzina, weźcie ją więc ze sobą i pokażcie, jakie mamy w Płocku skarby.


W czwartek, 26 grudnia o godz. 19 warto zajrzeć do katedry. Tradycyjny już, świąteczny koncert kolęd da tam nasz wspaniały płocki chór Pueri et Puellae Cantores Plocenses pod dyrekcją Anny Bramskiej i przy akompaniamencie Wiktora Bramskiego. Te wieczory są magiczne – podniosła atmosfera katedry łączy się z anielskim śpiewem chóru i potężnym dźwiękiem kościelnych organów… Uwielbiam.


29 grudnia, tuż przed końcem roku, można zafundować sobie stylową rozrywkę – o godz. 15 w Heliosie wyświetlają „Dziadka do orzechów” – balet w wykonaniu londyńskiej Royal Ballet and Opera. Słodkie dźwięki muzyki Czajkowskiego, piękny taniec, klasyczna scenografia, świąteczna atmosfera… Szkoda, że nie na żywo, ale na dużym kinowym ekranie baletowy spektakl powinien także wyglądać okazale.

Na zdj.: Pueri et Puellae Cantores Plocenses w katedrze. Fot. Archiwum chóru

Milena Kolibczyńska

Płocczanka, 19 lat pracowała w płockiej „Wyborczej”, teraz pracuje w Muzeum Mazowieckim w Płocku. Lubi swoje miasto i ludzi, którzy w nim mieszkają.

Kategoria: News, Opinie

Udostępnij artykuł:

Polityka prywatności © 2024 Gazeta Płocka. Projekt i wykonanie: Hedea.pl