Od ponad 40 lat prowadzi pod Płockiem gospodarstwo rolne. Będzie pierwszym Rzecznikiem Praw Rolników?

Wiktor Szmulewicz zostanie nim, jeśli sejmowa większość poprze nowy pomysł PSL. Ludowcy złożyli już w Sejmie projekt ustawy, która przewiduje powołanie instytucji Rzecznika Praw Rolników.

W uzasadnieniu piszą:

„Instytucja ta jest bardzo potrzebna polskim rolnikom, których interesy są narażone na szwank w wielu relacjach prawnych z władzami publicznymi, z podmiotami gospodarczymi i partnerami handlowymi, w sporach cywilnoprawnych i innych podobnych sytuacjach. Rolnicy z reguły są w tych konfliktowych sytuacjach stroną słabszą, a ich sytuacja materialna nie zawsze pozwala na komercyjną pomoc prawną. Celem wprowadzanej regulacji prawnej jest zapewnienie rolnikom bezpieczeństwa ekonomicznego i prawnego, aby mogli oni z kolei zapewnić Polakom bezpieczeństwo żywnościowe”.

Instytucja Rzecznika Praw Rolników ma być według PSL wzorowana na istniejącym już od 2019 r. urzędzie Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Podobne mają być umocowanie prawne, zadania, narzędzia prawne, w tym uprawnienia do udziału w postępowaniach sądowych na rzecz rolników, wnoszenie skarg nadzwyczajnych, podejmowanie interwencji wobec władz publicznych. W skrócie: do rzecznika będzie się mógł zwrócić każdy rolnik, gdy sam nie będzie w stanie zasięgnąć porady prawnej, odwołać się od jakiejś niekorzystnej dla niego decyzji.

Rzecznik miałby się też wypowiadać w sprawach ważnych dla całego środowiska i w ogóle rolnictwa. Mediowałby na rolniczych strajkach i blokadach.

Zakłada się, że roczny koszt działania biura rzecznika – centrali i w każdym z województw (z adwokatami lub radcami prawnymi w składzie) nie powinien przekraczać kwoty 9 mln zł rocznie.

Kto rzecznikiem?

Według Polskiego Stronnictwa Ludowego, nie byłby ogłaszany żaden konkurs, rzecznika nie powoływałby premier lub minister rolnictwa. Zostawałby nim po prostu aktualny prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Od prawie 20 lat jest nim Wiktor Szmulewicz.

Aktualny zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych. W środku: Wiktor Szmulewicz. Fot. KRIR

Pochodzi z Bodzanowa, jest absolwentem Wydziału Rolniczego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Jak podaje „Tygodnik Rolniczy”, od ponad 40 lat prowadzi w Starych Święcicach, gm. Mała Wieś, rodzinne gospodarstwo rolne (już w siódmym pokoleniu) o powierzchni ok. 100 hektarów, specjalizujące się w produkcji mleka. Uprawia także zboża, rzepak i buraki cukrowe. 

W latach 1986-1999 kierował bankiem spółdzielczym w Małej Wsi, od 1992 do 2002 r. był prezesem lokalnego społecznego towarzystwa oświatowego, a w 1997 i 1998 r. szefował Płockiej Izbie Rolniczej. W 1999 r. został wiceprezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych. W 2006 r. powierzono mu obowiązki prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych, a rok później wybrano na prezesa.

Z listy PSL kandydował m.in. w wyborach europejskich w 2009 i parlamentarnych w 2015 r. W latach 1990-1998 i 2006-2010 – radny gminy Mała Wieś. Wchodził też w skład rady i zarządu powiatu płockiego. Od 1999 r. przewodniczy radzie nadzorczej Banku Spółdzielczego w Małej Wsi. Był też członkiem rad nadzorczych Agencji Nieruchomości Rolnych i Krajowej Spółki Cukrowej SA.

Od kilku lat jest członkiem Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.

To nie pierwszy projekt w tej sprawie

Konsultowany jest też rządowy projekt nowelizacji ustawy o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców – jako Rzecznik Praw Przedsiębiorców objąłby opieką także rolników. Z kolei PiS chciałby, żeby rzecznik był powoływany przez premiera na wniosek ministra rolnictwa – kandydatów zgłaszałyby wcześniej związki zawodowe rolników indywidualnych.

Na zdj.: Wiktor Szmulewicz. Od kilku lat jest członkiem Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP. Fot. Przemysław Keler / KPRP

Kategoria: News

Udostępnij artykuł:

Polityka prywatności © 2025 Gazeta Płocka. Projekt i wykonanie: Hedea.pl