Michał KacprzakMichał Kacprzak
STUTYGODNIK PŁOCKI

Radni chcą letnich łazienek na Wiśle. Ratusz zakazuje gry w piłkę nożną na miejskich placach…

… bo to nie jest bezpieczne, a poza tym tamuje ruch uliczny. Policja ma dopilnować wykonania rozporządzenia [STUTYGODNIK].

Czytajcie: Ile za masło, co grają w kinie, a co wpadło do kroniki kryminalnej. „Stutygodnik Płocki” – historia miasta pisana… małą literą >>

„Stutygodnik Płocki” nr 14, 2-8 kwietnia 1925 r.

Z Rady Miejskiej

Zapomogi (3 IV)

„Dużą emocję wywołała jedynie pozycja zapomogi w gotówce 15.000 zł. Nikomu nawet nie przyszłoby do głowy, że taka poważna suma może być wydatkowana przez Magistrat na pomoc (?!) biednym w dawkach od 2 do 6 zł na miesiąc. Magistrat ma setki ludzi, których regularnie co miesiąc tym groszowym żołdem opatruje. Wygląda to raczej na urągowisko niż na opiekę. Gdyby tej poważnej sumy użyto na zorganizowanie racjonalnej pomocy, gdyby za te pieniądze umożliwiono zaprowadzenie wśród wspomaganych tak mizernie rodzin choćby najprostszych rękodzieł, bezwątpienia pomoc taka okazałaby się stokroć zbawienniejsza.

W krótkim czasie z tych nędzarzy, zamienianych na niewolników owych żebraczych zapomóg, przy jakiej takiej współpracy z ich strony, wyrabiałyby się jednostki produkcyjne i materialnie sobie wystarczające. Ala nie ma kto o tem pomyśleć i tem się zająć. Najwidoczniej magistracki Wydział opieki społecznej poza wypłacaniem dwu czy pięciozłotówek z miesiąca na miesiąc, na nic innego więcej zdobyć się nie umie”.

Kąpiele (4 IV)

„Podczas dyskusji nad budżetem zdrowotności publicznej. Wyłoniła się sprawa budowania łaźni miejskiej. Ten temat niezadługo stanie się u nas historycznym i przystawionym. Po krótkiej dyskusji odłożono go do omówienia razem z innemi zamierzeniami, objętemi budżetem nadzwyczajnym. Zajęto się zaś inną, pokrewną tamtej sprawą: pobudowania letnich łazienek na Wiśle. Każdego to dziwi, że przemysł kąpielowy, znacznie rozwinięty przed wojną, obecnie zanikł zupełnie. Radni wypowiadali się za tem, aby Magistrat starał się pobudzić w tym kierunku przedsiębiorczość prywatną przez zapewnienie łazienkom ulg podatkowych, pożyczek zwrotnych na budowanie łazienek, a nawet zapomóg”.

Reklama

Życie społeczne

Artystyczne afisze (4 IV)

„W oknach wystawowych ukazały się kolorowe afisze ręcznie malowane, które swą oryginalnością w pomysłach i kolorytem wyrastają ponad przeciętną miarę stosowanej sztuki zdobniczej w dziale reklamowym. Nic więc dziwnego, że afisze te, reklamujące koncert orkiestry smyczkowej uczniów Semin. Naucz. Męskiego, zwracają na siebie powszechną uwagę i budzą zaciekawienie.

Jak się dowiadujemy, są to prace indywidualne uczniów ll-o kursu Seminarjum, którzy na ochotnika według własnych pomysłów afisze te wykonali”.

Bezrobocie (6 IV)

„Z inicjatywy Magistratu miasta Płocka, odbyła się 4 go b. m. konferencja w sprawie zatrudnienia natychmiast okuło 300 bezrobotnych. Reprezentanci instytucyj technicznych państwowych samorządowych zobowiązali się mimo nierozpoczętego jeszcze sezonu budowlanego zająć część
bezrobotnych. Co do zajęcia większej części pozostałych bezrobotnych, zebranie uchwaliło zwrócić się do obywateli miasta zwłaszcza do właścicieli realności, zakładów, przedsiębiorstw przemysłowych, gospodarstw rolnych i ogrodów podmiejskich, ażeby wszystkie roboty wiosenne podjęto zaraz dla przyjścia z pomocą bezrobotnym jeszcze w okresie przedświątecznym.

Zapotrzebowania zgłaszać do Biura Pośrednictwa Pracy telef. Nr 43 ul 1 Maja Nr 9. Dobra wola obywateli może przy czynić się do ulżenia trudnemu położeniu bezrobotnych”.

Z garnizonu

Święcone (7 IV)

„»Żołnierz Polski — to duma i troska Narodu«! W myśl tej zasady, jak również pragnąc zadokumentować spójnię Społeczeństwa miejscowego z Armją, Płocki Oddział »Polskiego Czerwonego Krzyża« urządza w I szy dzień Świąt Wielkanocnych tradycyjne, polskie święcone dla żołnierzy garnizonu płockiego. […] Zadanie to staje się tem poważniejsze, że w garnizonie płockim przebywa około 80% żołnierzy pochodzenia kresowego, których wyjątkową opieką Macierz — Ojczyzna otaczać i osłaniać
zawsze zwykła.

Rzecz prosta, że święcone dla tak poważnej ilości osób wyniesie koszt z górą 1.500 zł. — dlatego też Oddział Płockiego Polskiego Czerwonego Krzyża apeluje do całego społeczeństwa miejscowego z prośbą o składanie na ten cel wszelkich darów i ofiar wzamian stereotypowych życzeń świątecznych. Wykażmy naszym młodym wojakom, zgromadzonym często z dalekich rubieży Rzeczypospolitej, że wszyscy jesteśmy kochającą się dziatwą jednej i nierozdzielnej Matki-Polski. Niech nikogo nie zbraknie na tej liście ofiar!”.

Wielkanoc u żołnierzy, 1926. Źródło: NAC

Ze straży

Pożary od pioruna (2 IV)

„Mamy do zanotowania niezwykły jak na porę obecną wypadek. Oto w dniu 27 marca r. b. w gminie Łąck w pow. Gostyński szalała wielka burza z piorunami. Wskutek uderzenia piorunu wybuchł pożar w nieruchomości Jana Obuchowskiego we wsi Korzeń Królewski. Ogień strawił dom mieszkalny i oborę. Straty pokrywa Polska Dyrekcja Ubezpieczeń Wzajemnych.

W r. ub. w nieruchomości tegoż Jana Obuchowskiego wydarzył się pożar również od piorunu”.

Ze szkół

Szkoła muzyczna (8 IV)

„Dowiadujemy się, że miejscowe Towarzystwo Muzyczne przystąpiło do zorganizowania stałej szkoły muzycznej w naszem mieście. Narazie projektowane są klasy: 1) skrzypiec, 2) wiolonczeli, 3) fortepjanu. Nauczycielami będą najwybitniejsi muzycy płoccy. Otwarcie tej nowej placówki kulturalnej uzależnione jest od ustalenia kwestii lokalu dla T-stwa Muzycznego. W miarę rozwijania się urzeczywistnienia tego pomysłu podamy dalsze szczegóły. O ile nas poinformowano, Zarząd T-stwa wystąpi ze staraniami, aby świadectwa uczelni muzycznej płockiej zrównać co do uprzywilejowania ze świadectwami rządowych instytucyj muzycznych”.

Zakaz (8 IV)

„Magistrat miasta Płocka wysłał do wszystkich dyrektorów i kierowników szkół średnich i powszechnych pismo następującej treści:

>>Magistrat m Płocka zawiadamia, że na placach miejskich wewnątrz miasta, a szczególnie przed kościołem garnizonowym jest niedozwolona gra w piłkę nożną ze względu na bezpieczeństwo i tamowanie ruchu ulicznego i że polecono miejskiej policji dopilnować wykonania rozporządzenia”.

Kronika policyjna

Skutki oblania twarzy kwasem siarczanym (7 IV)

„W piątek d. 3 b. m. między małżeństwem Kurczyńskimi (Synagogalna, 24) wynikła sprzeczka, w rezultacie której Marjanna Kurczyńska mężowi swemu Stanisławowi, oblała twarz kwasem siarczanym. W stanie ciężkim przywieziono Kurczyńskiego do szpitala Św. Trójcy, gdzie po odpowiednich zabiegach, ocalono nieszczęśliwemu wzrok, lecz twarz cała uległa okropnemu poparzeniu”.

Rozmaitości

Pływająca szkoła (7 IV)

„Możliwy tylko w bogatej Ameryce pomysł urzeczywistnia grono przedsiębiorstw nowojorskich. Wynajęto, mianowicie, wielki parowiec turystyczny >>Princess Alice<< i przystąpiono do urządzenia na nim pływającego uniwersytetu, mającego na celu danie swym wychowankom ogólnego wykształcenia.

Pływająca ta szkoła pomieści czterystu studentów i odpowiednią liczbę profesorów. Wykładom teoretycznym w salach parowca towarzyszyć będą ćwiczenia praktyczne i wycieczki do krajów, w których parowiec się zatrzyma. Roczny bowiem kurs nauki obejmuje podróż dokoła ziemi, a wykłady obejmą geografię i historję, zoologję, botanikę i mineralogię, dzieje sztuki i kultury każdego z krajów odwiedzanych.

Pierwsza podróż wiedzie przez Japonję, Chiny, Indje do Turcji i Grecji. Następnie >>Princess Alice<<”
odwiedzi Włochy, Tunis, Algier, Hiszpanję, Francję, Holandię, Niemcy, kraje skandynawskie i wreszcie Anglję”.

Michał Kacprzak

Harcerz, historyk z Małachowianki

Kategoria: News, Opinie, Stutygodnik Płocki

Udostępnij artykuł:

Polityka prywatności © 2025 Gazeta Płocka. Projekt i wykonanie: Hedea.pl