Rębowo obudziło się dziś i oniemiało. Bo czy może być większy grzech od okradzenia swoich strażaków ochotników?

Post opublikowany przez nich przed północą w mediach społecznościowych szybko doczekał się pierwszego komentarza: „Dawajcie te gęby na główną, niech wszyscy zobaczą, z kim być może żyją po sąsiedzku!”.

Strażacy z podwyszogrodzkiego Rębowa to aktywna jednostka, ich profil na Facebooku dokumentuje, co znaczą dla lokalnej i nie tylko społeczności. Pracy mają sporo, o czym można się przekonać, oglądając zdjęcia z akcji ratowniczych. A tych jest sporo, bo w pobliżu ich miejscowości krzyżują się dwie drogi krajowe – nr 50 i 62, blisko jest most przez Wisłę w Wyszogrodzie.

Mniej więcej w połowie listopada zaczęli zbiórkę elektrosprzętu: telewizorów, komputerów, monitorów, drukarek, telefonów, urządzeń rtv i agd. Przygotowali plakat, wymyślili hasło: „Strażaków wspierajmy, elektrosprzęt oddajmy”.

Ta akcja-likwidacja, organizowana we współpracy z warszawską spółką Green Office Ecologic, miała trwać do połowy stycznia. Uzyskane dzięki niej pieniądze ochotnicy zamierzali przeznaczyć na potrzeby swojej jednostki. – Przyjmiemy każdą ilość elektrosprzętu, a w razie problemów z transportem pomożemy – zapowiedzieli.

I oto przyszedł 10. dzień zbiórki. Było trochę przed północą, gdy strażacy zakomunikowali: „Od wielu lat nasza jednostka działa na rzecz mieszkańców całej Gminy i Miasta Wyszogród. Jako stowarzyszenie szukamy różnych sposobów by pozyskiwać pieniądze na działania statutowe, którymi są przede wszystkim ratownictwo i pomoc potrzebującym. Od 18 listopada zorganizowaliśmy zbiórkę elektrośmieci, która spotkała się z dużym zainteresowaniem nie tylko mieszkańców Rębowa”.

I wreszcie:

Jest nam bardzo przykro, że dzisiejszego wieczoru została SKRADZIONA część z przywiezionych elektrośmieci! Ciężko nam uwierzyć, że można dopuścić się takiego zachowania. Na szczęście mamy nagrania z kamer, które zostaną przekazane w celu identyfikacji sprawców”..

Kategoria: Kronika policyjna, News

Udostępnij artykuł:

Polityka prywatności © 2025 Gazeta Płocka. Projekt i wykonanie: Hedea.pl