Jechaliście ostatnio al. Kilińskiego? Albo koło zoo czy byłego dworca? Coś tam się zmieniło. Na lepsze [ZDJĘCIA]

Coś, co przez lata wydawało się nie do ruszenia – nielegalne reklamy – zaczęło znikać. To pierwsze efekty obowiązującej od kilku miesięcy uchwały krajobrazowej. Kiedy kolejne? Miasto jest wciąż na etapie rozmów z właścicielami reklam, liczy na współpracę, ale… – Nie warto liczyć na to, że coś umknie naszej uwadze. Choć to ostateczność, w perspektywie są dość surowe kary – powtarza swe zapowiedzi ratusz.